Nie trzeba dwa razy tłumaczyć tego, że najłatwiej można zalogować się na facebook za pomocą komputera stacjonarnego lub laptopa, bo tak właśnie wielu z nas zaczynało przygodę z tym konkretnym portalem społecznościowym. Z aplikacji na smartfon też da się wylogować równie łatwo, bo wystarczy zaledwie ( https://techpolska.pl/facebook-wyloguj-ze-wszystkich-urzadzen-jak-to-zrobic/ ) kilka razy dotknąć palcem ekranu dotykowego. Następnie możemy się nie logować na konkretny portal przez tydzień, dwa lub nawet ponad miesiąc. Wielu z nas robi to dlatego, by nie przejmować się zbytnio losem ludzi, z którymi to czujemy się związani emocjonalnie. Taka przerwa od tego zaangażowania bardzo dobrze robi dla dość wielu z nas i co najistotniejsze po takiej dostatecznie długiej przerwie wielu z nas na nowo ma w sobie ten entuzjazm. Rzecz jasna nie w każdym przypadku tego typu przerwa będzie równie dobrym pomysłem, bo wielu ludzi chce się czuć docenianymi, a w wielu procentach przypadków facebook to często główne źródło tych ciekawych doznań o naturze psychologicznej, a odcinanie się od niego może pogorszyć sprawę.
Usuwanie aplikacji.
W sumie to dla niektórych z nas samo wylogowanie się z facebooka na komputerach i na smartfonie nie pomaga. Mowa tu o tym, że nadal widać przy zdjęciu tę liczbę w czerwonej ramce, która oznacza ilość powiadomień i ilość wiadomości. Dlatego też niektórzy z nas postępują bardziej drastycznie i usuwają aplikacje, bo nie chcą wiedzieć ( https://techpolska.pl/facebook-wyloguj-ze-wszystkich-urzadzen-jak-to-zrobic/ ) o tym ilu znajomych interesuje się nami tylko na tym wirtualnym szczeblu. Ta konkretna wiedza nie pomaga w osiąganiu stanu równowagi psychicznej i co równie istotne odstawienie portali społecznościowych na dłuższą chwilę bywa logiczne i to nawet bardzo, bo dzięki temu się nie przejmujemy, a takie nie przejmowanie się bez brania jakichś leków to stan raczej preferowany, bo stajemy się spokojniejsi i to w ten bardziej naturalny sposób i co równie ważne jest to metoda dość tania, bo po leki trzeba pójść do apteki, a najpierw postarać się o receptę na takowe.
Ludzie nie przejmujący się.
Istnieją też między nami ludzie, którzy nic lub prawie nic nie publikują i co równie istotne logują się raz na miesiąc lub dwa razy na miesiąc tylko po to by zerknąć na to, co opublikowało kilku ich realnych znajomych. Następnie te osoby żyją pracą, rzeczywistym spotykaniem się ze znajomymi i rozrywkami, które zapewniają im filmy oglądane w telewizji lub w internecie. Takie podejście do portali społecznościowych stanowczo im wystarcza.